adrenalinka.pl

"Wyjeżdżamy z Magadanu trochę zniesmaczeni. Damy znać co dalej, bo plany jeszcze w trakcie ustalania". W zasadzie to wiem tyle, co wy.

Świeże informacje: samochód w rozsypce, tylni amor do spawania, woda w reduktorze, mostach, olej w filtrze powietrza itp. Na całe szczęście są już w Magadanie i to wszystko naprawiają. Telefony Franca kaput (podobno utopione).

"Siedzimy w Jagodnym w warsztacie. Urwały się oba przednie amory. Za cienkie mocowania i zesrały się. Znaleźli się dobrzy ludzie z Inguszeti, nakarmili nas, a teraz reperują samochód. Przyjeżdżają na lato, płuczą złoto (1-2 kg dziennie) i są szczęśliwi" - takiego SMSa otrzymałem od mamy.

Dendro
Wpisz sobie w Google rally-breslau i tam będzie wszystko numerek 18 jest kluczowy. Miłego oglądania

Dzisiejszy etap wg Marcina to wyścigi szutrem między polami kukurydzy, jakiś wąwozik na reduktorze, fajny przejazd po plaży na dużej prędkości, kilka brodów, które miały być "kaplicarne" a nawet nie zamoczyli bieżnika. Gdyby nie ratowali rozwalonych motocyklistów byłaby to rodzinna przejaż...

Mąż zadzwonił i pyta: -Wiesz co najlepiej udało się Niemcom, organizacyjnie, przez ostatnie 70 lat? - Zbombardowanie Warszawy w '39-tym. Koordynaty nie zgadzają się i towarzystwo miota się po pięknych rumuńskich górach we wszystkie strony świata. Były już nawet pierwsze spotkania zabłąkanych offroad...

http://www.youtube.com/watch?v=8b_ztVcKjXI Mój absolutny faworyt jeżeli chodzi o nową twórczość "Strachów". Aczkolwiek stara też jest ok. :) EDIT: http://www.youtube.com/watch?v=DZZcFTc0OHQ Wykopane z pamięci. Tekst trochę "czerwony" (ale to może tylko moje odczucie?), ale warstw...

Filmik fajny, ale i tak zostanie zablokowany za parę godzin przez YouTube and Sony company, więc radzę oglądać "póki ciepły".

Słowem wstępu, nie wiedziałem, który dział byłby odpowiedni dla takiego posta. UWAGA: Tekst był pisany przez osobę mającą raczej mierny zasób wiedzy na temat piłki nożnej oraz został napisany BAARDZO subiektywnie. Hehehe. :twisted: * * * Mundial. Piłkarska fiesta. Niewątpliwie, wydarzenie wielkie, z...

No i jeżdżą chłopaki, jeżdżą po Białorusi. Chociaż "jeżdżą" to za dużo powiedziane - POSUWAJĄ się z prędkością 2km/7h. Podobno cala "Bellarus" przypomina niekończący się poligon w Braniewie. Przekaz co chwila siadał, dowiedzieliśmy się, że w ferworze walki z "poligonem"...

Ja korzystając z dobra tej strony, chciałbym jeszcze na forum podziękować sponsorom: firmie Walter, European Promotion Group, biurze Escapada, SKF oraz wyprawom 4x4. Wielki szacun dla was, i po prostu: dziękujemy.

A niech żyją, na zdrowie :) Fajno, że z tymi ekologami wyszło pozytywnie. No, i że przy liczeniu mniejszy bałagan był (to za sprawą zeszytu A4, który chytrze wywiozłem z Warszawy). Hmm, dużo osób pojechało przed rozdaniem nagród, czyżby nie zależało im na dyplomach oraz "Wielce Cennych Pucharac...

Na dniach też i nasze fotki się pojawią, ale one są takie średniej jakości (bardziej skupiałem się na uchwyceniu wody, która się fajnie rozbryzguje spod buksujących kół ). Głównie przeprawa z rzeczki, z którą potem były problemy

Z tego co wiem, to bardzo pozytywnie i są mile nastawieni do tego typu imprez, chyba te worki wywarły na nich wrażenie. A co do pomysłu - banalne pomysły są najlepsze.

Było grubo! Próby były, jak na standardy "Zmotki" naprawdę Hardcore'owe. Nie dość, że zastały nas deszcze (podczas rajdu nie padało, ale na 2-3 dni przed lało niestety :/), to jeszcze przeprawy same w sobie mogły sprawić problem. Nie uniknęliśmy drobnych zwad z miejscowymi, ale i tak to ni...