Karelia sierpień 2015
Re: Karelia sierpień 2015
No i git. Proszę o wpłaty na konto pozostałych kwot.
Pamietajcie o euro na Petersburg i rublach na kemp. Jeżeli ktoś chce hotel w Murmańsku to też trzeba się przygotować na opłaty rzędu 300 zł/noc
Pamietajcie o euro na Petersburg i rublach na kemp. Jeżeli ktoś chce hotel w Murmańsku to też trzeba się przygotować na opłaty rzędu 300 zł/noc
Re: Karelia sierpień 2015
no to pajechali
Do zobaczenia u Marylki jutro ( Passy są już u mnie)
Do zobaczenia u Marylki jutro ( Passy są już u mnie)
Re: Karelia sierpień 2015
Po 10 dniach jazdy dotarliśmy do Murmańska. Było trochę off roadu ale w górach Hibin to już naprawdę fajnie powklejalismy. Jest cudownie teraz przed nami morze Barentsa i prawdziwa Arktyka dużo szutrow, kamoli, zimnikow i błoto. Teraz etnografia i góry. Windy działają, autka mimo upierdliwych awarii jada dalej. Za 5 dni polska
Ostatnio zmieniony 28 września 2015, o 18:01 przez franc, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Karelia sierpień 2015
Jesteśmy z powrotem w domu tzn.u Marylki w Potopach Wyszło 6230km i udało się w bonusie zahaczyć jeszcze o półwysep Ribaczij. Mimo braku propuska-daliśmy radę. Jest tam bajkowo. Jak dojdziemy do siebie zdam pełną relację. Arktyka jest moją drugą miłością
Trasa i towarzystwo doborowe - auta prawie bez strat. Gienryka nie sprzedaję bo nie odnajdę już nigdy drugiego takiego egzemplarza.
Ale kosz krabów jedzony przy szumie morza Barentsa-nie do kupienia za żadną kartę kredytową
Trasa i towarzystwo doborowe - auta prawie bez strat. Gienryka nie sprzedaję bo nie odnajdę już nigdy drugiego takiego egzemplarza.
Ale kosz krabów jedzony przy szumie morza Barentsa-nie do kupienia za żadną kartę kredytową
Re: Karelia sierpień 2015
Super, czekam na relację, chociaż sobie poczytam
Droga powrotna poszła Wam ekspresowo ;)
Droga powrotna poszła Wam ekspresowo ;)
Autobus czerwony
http://www.explorerfanklub.org.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.explorerfanklub.org.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Karelia sierpień 2015
Nad ranem dojechaliśmy, daliśmy radę, mimo że razem z nami do Polski usiłowało wjechać 1000 tirów.
Za oknem +33, przyjemnie wspominam skromne +8 na Rybaczim. No i to wiadro po brzegi wypełnione krabami, i drogę do Umby, i przełęcz Geologów, wieczorne ogniska, i wiele innych. Fajnie było, dzięki wszystkim.
Za oknem +33, przyjemnie wspominam skromne +8 na Rybaczim. No i to wiadro po brzegi wypełnione krabami, i drogę do Umby, i przełęcz Geologów, wieczorne ogniska, i wiele innych. Fajnie było, dzięki wszystkim.
Re: Karelia sierpień 2015
To my dziękujemy za wspaniałe towarzystwo. Jeszcze się tam wybierzemy mam nadzieję. Ribaczij kusi i Hibiny również
Re: Karelia sierpień 2015
Magia była
Teraz już wiem wszystko i co i jak trzeba zrobić aby było albo turystycznie albo mocno terenowo.
Zrobiliśmy 6500 km z Warszawy poprzez pribalticę (LIT,LV, EST) i zwiedziliśmy magiczny Petersburg oraz Peterhof z fontannami. Miasto robi ogromne wrażenie a bazary z tadżycką mafią tworzą mega klimacik. Karelia to monotonne szutry z tajemniczym kamieniem Szyngin, który ponoć ma właściwości lecznicze. Wbiliśmy się pod fińską granicę i troszeczkę na nielegalu pokonaliśmy odcinek terenowy. Było troszkę brodzików i jazdy po kamieniach. Następnie poprzez 300 km szutrów i 300km asfaltu dotarliśmy do Kandalakszy nad Morzem Białym i do Umby. Stamtąd prosto na północ drogą 1000 rzeczek - 2 dni ( terenu mało ot tak dla Piekarzowej L400 to by było trudnawo ) do Chybin. Góry są magiczne i kryją wiele tajemnic. W Chybinach fakultet terenowy na górkę 1200 mnpm ( starujemy z 200 mnpm) po kamolach i próba przejadu do Łowozjera. Jest tam temat na 9 km zimnika. Nam udało się pokonać 3km ( wymagające brody, kamole, torfy ). Klękneliśmy przed 800 metrami naprawdę wymagającego zimnika. Myślę, że ten przejazd to jakieś 9 godzin walki. Stamtąd można również zrobić w zasadzie dowolną ilość dni w terenie górskim do Kirovska lub Apatyt albo w kierunku na Kandalkszę ( tak jedzie rajd Artctic Trophy ). My jednak polecieliśmy główną drogą na Murmańsk i do Teriberki -super klimaty zagubionej i upuszczonej wioski rybackiej. Tutaj też wiemy co i jak aby były góry i gnój na jakieś 2-3 dni. Dalej Murmańsk i na północ na półwysep Ribaczyj. Wjazd na nielegalu ale już wiem jak załatwić. I tam dopiero zaczyna się magia i krajobrazu i terenu i klimatu W zasadzie tydzień można spędzić na Ribaczym i zaznać wszystkiego ( łącznie z połowem krabów w towarzystwie delfinów ) Terenowo mocno wymagająco ( góry, dziury, mega brody, grząskie piachy po odpływie, przełęcze, mocne błota). Po dniu na Ribaczym wykorzystując główną m18 w ciągu 2 dni byliśmy na granicy z Estonią i po kolejnych 1200 km w domu. Piękny wyjazd, który na długo pozostanie w mej pamięci. Meszek nie stwierdzono, komary na 3 kempach upierdliwe, na reszcie norma. Ludzie życzliwi, Tundra piękna, Klimaty mega. Na roadbooku Mariusza terenu mało (ale była susza, więc może być nieco bardziej wymagająco). Generalnie trasa dla HDJ 100 na 32 AT ze snorklem - jeśli popada to z windą. Moja autorska trasa to wymagania minimum 32-33 cale MT, snorkl, trapy, mocna winda a na Ribaczym może być wojna
Towarzystwo mimo sporych różnic wiekowych wyborne a nocne ogniska niezapomniane. Arktyka jest moją drugą miłości i jak mawia Żeka ( znajomy z Ribaczego) - ona lubi silnych.
PS W razie konfliktu nie mamy najmniejszych szans
Teraz już wiem wszystko i co i jak trzeba zrobić aby było albo turystycznie albo mocno terenowo.
Zrobiliśmy 6500 km z Warszawy poprzez pribalticę (LIT,LV, EST) i zwiedziliśmy magiczny Petersburg oraz Peterhof z fontannami. Miasto robi ogromne wrażenie a bazary z tadżycką mafią tworzą mega klimacik. Karelia to monotonne szutry z tajemniczym kamieniem Szyngin, który ponoć ma właściwości lecznicze. Wbiliśmy się pod fińską granicę i troszeczkę na nielegalu pokonaliśmy odcinek terenowy. Było troszkę brodzików i jazdy po kamieniach. Następnie poprzez 300 km szutrów i 300km asfaltu dotarliśmy do Kandalakszy nad Morzem Białym i do Umby. Stamtąd prosto na północ drogą 1000 rzeczek - 2 dni ( terenu mało ot tak dla Piekarzowej L400 to by było trudnawo ) do Chybin. Góry są magiczne i kryją wiele tajemnic. W Chybinach fakultet terenowy na górkę 1200 mnpm ( starujemy z 200 mnpm) po kamolach i próba przejadu do Łowozjera. Jest tam temat na 9 km zimnika. Nam udało się pokonać 3km ( wymagające brody, kamole, torfy ). Klękneliśmy przed 800 metrami naprawdę wymagającego zimnika. Myślę, że ten przejazd to jakieś 9 godzin walki. Stamtąd można również zrobić w zasadzie dowolną ilość dni w terenie górskim do Kirovska lub Apatyt albo w kierunku na Kandalkszę ( tak jedzie rajd Artctic Trophy ). My jednak polecieliśmy główną drogą na Murmańsk i do Teriberki -super klimaty zagubionej i upuszczonej wioski rybackiej. Tutaj też wiemy co i jak aby były góry i gnój na jakieś 2-3 dni. Dalej Murmańsk i na północ na półwysep Ribaczyj. Wjazd na nielegalu ale już wiem jak załatwić. I tam dopiero zaczyna się magia i krajobrazu i terenu i klimatu W zasadzie tydzień można spędzić na Ribaczym i zaznać wszystkiego ( łącznie z połowem krabów w towarzystwie delfinów ) Terenowo mocno wymagająco ( góry, dziury, mega brody, grząskie piachy po odpływie, przełęcze, mocne błota). Po dniu na Ribaczym wykorzystując główną m18 w ciągu 2 dni byliśmy na granicy z Estonią i po kolejnych 1200 km w domu. Piękny wyjazd, który na długo pozostanie w mej pamięci. Meszek nie stwierdzono, komary na 3 kempach upierdliwe, na reszcie norma. Ludzie życzliwi, Tundra piękna, Klimaty mega. Na roadbooku Mariusza terenu mało (ale była susza, więc może być nieco bardziej wymagająco). Generalnie trasa dla HDJ 100 na 32 AT ze snorklem - jeśli popada to z windą. Moja autorska trasa to wymagania minimum 32-33 cale MT, snorkl, trapy, mocna winda a na Ribaczym może być wojna
Towarzystwo mimo sporych różnic wiekowych wyborne a nocne ogniska niezapomniane. Arktyka jest moją drugą miłości i jak mawia Żeka ( znajomy z Ribaczego) - ona lubi silnych.
PS W razie konfliktu nie mamy najmniejszych szans
Re: Karelia sierpień 2015
Zdjęcia ode mnie mam jeszcze jakieś filmy, ale to później. Dla Ciekawskich do każdego zdjęcia przypisane są współrzędne po kliknięciu na "i" pokazuje się mapka.
https://goo.gl/photos/XAF5qyMU3kFnED3L7
Czekam na inne zdjęcia
i pozdrawiam mistrza drugiego planu
https://goo.gl/photos/xhN4VtbJfRs1vnxU6
https://goo.gl/photos/XAF5qyMU3kFnED3L7
Czekam na inne zdjęcia
i pozdrawiam mistrza drugiego planu
https://goo.gl/photos/xhN4VtbJfRs1vnxU6