TransKarelia 2018
TransKarelia 2018
I tu również nowy wątek żeby porządkować załogi
1. Franc/Zuzia - Toyota Hilux
2. Karol - Nissan Patrol - 100% zal 1000 ok
KONIEC
1. Franc/Zuzia - Toyota Hilux
2. Karol - Nissan Patrol - 100% zal 1000 ok
KONIEC
Re: TransKarelia 2018
No i jest klasyk czyli mamy pewne 2 załogi I to jest stanowczo za mało. Proszę namawiajcie znajomych bo wyprawa jest naprawdę piękna i szkoda by było nie pojechać - proszę szczególnie tych, którzy wspominali, że z radością by pojechali. Życie jest krótkie i trzeba z niego korzystać póki siła w nas. Ja mimo, tego, że byłem już 6 razy tęsknię za wiosną na Kolskim przeogromnie. Ale, żeby pokazać Wam to co kocham muszę zabrać chociaż 4 załogi komercyjne. Inaczej dokładam do interesu a na to zwyczajnie mnie nie stać niestety. Wierzę, że pojedziemy
Re: TransKarelia 2018
Kochani dokonujcie proszę rezerwacji via net przejścia granicznego. Już niewiele miejsc wolnych na 20 maja zostało !
Re: TransKarelia 2018
Jedziemy Co prawda tylko w dwie załogi ale to będzie piękna podróż.
Zabieram system pływający do Hilarego i być może przedrzemy się za Warzugę a tam to jeszcze nikogo z Polski nie było na kołach - przynajmniej ja o czymś takim nie słyszałem. Do zobaczenia na TLC Camp w Wilczym Jarze.
http://share.findmespot.com/shared/face ... FUqQIJ60qY
PS Kontakt ze mną tylko i wyłącznie pod nr tel. + 48 507 705 712 lub awaryjnie pod ruskim +79 210 900 658
Zabieram system pływający do Hilarego i być może przedrzemy się za Warzugę a tam to jeszcze nikogo z Polski nie było na kołach - przynajmniej ja o czymś takim nie słyszałem. Do zobaczenia na TLC Camp w Wilczym Jarze.
http://share.findmespot.com/shared/face ... FUqQIJ60qY
PS Kontakt ze mną tylko i wyłącznie pod nr tel. + 48 507 705 712 lub awaryjnie pod ruskim +79 210 900 658
Re: TransKarelia 2018
No i juz jestesmy w Kandalakszy. Za jakies dwie godzinki wjezdzamy w ostepy Polwyspu Kolskiego. Sniegu poki co brak ale za kregiem polarnym temperatura wyraznie spadla. Podejrzewam, ze na Kolskim upal jeszcze bardziej zelzeje. Autka jada i sie nie psuja. Sprobujemy drogi do Rewdy. Bedzie brak lacznosci. Karelia jak zwykle malownicza. Sezon kapielowy rozpoczety. Alkohole w normie. Pozdrowienia od naszej skromnej ekipki. Napieramy na północ.
Re: TransKarelia 2018
Jako, że załogi sprawne i wiedzą o co kaman to całą drogę przez Kolski od Umy przez Oktabrskij do Rewdy pozwoliliśmy sobie przejechać w półtora dnia. Nie spieszyliśmy się bardzo, były fotki,lunczyki, filmiki itp. Warunki terenowe były wyśmienite choć brody rwące i dosyć głębokie jeśli mam to porównywać z warunkami zimowymi lub letnimi. Troszkę również popatrzeliśmy na Góry Rewdzkie i rączo podąźyliśmy do Murmańska. Teraz przeźywamy cudowne chwile w Teriberce i lecimy dalej na Rybacki. Pozdrówka.
Re: TransKarelia 2018
Kolski poszedł nam nadzwyczaj sprawnie i dotarliśmy do Teriberki. Później nastąpiło bum i skrzynia biegów w Hilarym odleciała w kosmod. Co to dla nas, już po 26 godzinach mieliśmy nową skrzynię zamontowaną i teraz powoli wracamy. Karelia na Zaonieżu jest zupełnie inna niźli koło Ładogi. Lecimy zatem na Piter i dalej na Psków -wbić słupy niczym Stefan Batory.