Ścieżki rowerowe a bezpieczeństwo

Dyskusjue rowerowe na tematy techniczne, ogólne i sprzętowe
Awatar użytkownika
greg-GM
Posty: 127
Rejestracja: 29 grudnia 2010, o 22:14

Ścieżki rowerowe a bezpieczeństwo

Post autor: greg-GM »

Pismo skierowane do Sz. P. Włodzimierz Paszyński (Zastępca Prezydenta m.st. Warszawy)
oraz do wiadomości: Warszawska Masa Krytyczna; Stowarzyszenie ?Zielone Mazowsze?

W połowie kwietnia rozpocząłem swój 9 regularny sezon rowerowy. Zacząłem od niedzielnego objazdu trasy maratonu Skandii, tydzień później pierwszy start w Mazovi w Legionowie. Oprócz pokonywania tras rekreacyjnych, podobnie jak tysiące warszawiaków dojeżdżam (ze sporymi niestety problemami) do pracy rowerem ? aktualnie ponad 25 km w jedną stronę.
Często w trakcie moich podróży zadaję sobie pytanie ? po co są wyznaczane i budowane ścieżki dla rowerów? Czyż nie po to, żeby zachęcać już najmłodszych do aktywności i ruchu, mając jednocześnie na uwadze bezpieczeństwo wszystkich użytkowników ruchu drogowego? Bo jeśli tak, to ostatni element zdecydowanie kuleje i wymaga natychmiastowej poprawy i reakcji z Państwa, czyli Urzędu odpowiadającego za ścieżki rowerowe, strony.
Kwestie te są widoczne nie tylko dla mnie, ale pod wpływem pewnych zdarzeń i niebezpieczeństw czyhających na tzw. ścieżkach rowerowych (grożącego mi gałęzią pana na przejściu dla pieszych przez które przejeżdżałem ? ścieżka była przed i za skrzyżowaniem, niemalże upadkowi z roweru pani, której koło wpadło w szczelinę pomiędzy płytami na ?ścieżce? oraz interwencji z mandatami Straży Miejskiej na odcinku chodnika, gdzie brakuje połączenia ścieżek), postanowiłem nie milczeć dłużej jak wielu moich koleżanek i kolegów cyklistów, ale zwrócić uwagę na liczne kwestie, które mają bezpośredni wpływ na nasze bezpieczeństwo:
- krawężniki - te wysokością biją wszelkie normy i mają bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu drogowego. Uprzejmie proszę o informację jakimi normami posługują się Państwo projektując i wykonując ten element tras dla rowerzystów?
- wyprofilowanie tras - jakimi normami oraz zasadami posługują się Państwo projektując i wykonując zakręty na ścieżkach rowerowych. Co najmniej w kilku miejscach, na znanych mi trasach, spadek jest wykonany w zewnętrzną stronę łuku, co naraża nas na niebezpieczeństwo.
- płyty chodnikowe ? to często stosowane i równie niebezpieczne rozwiązanie, które może się przyczynić do upadku na skutek zsunięcia się i przyblokowania koła w szczelinie pomiędzy płytami. Ilekroć jadę ścieżką składającą się z płyt chodnikowych zastanawiam się czy to na pewno nadal ścieżka rowerowa? Mam wrażenie, że powinno w takim miejscu znajdować się ograniczenie ?prowadź rower lub jedź na własne ryzyko?. W niektórych miejscach można zaparkować rower umieszczając koło w pomiędzy płytami. Proszę o informację jakie są formalne wymogi dotyczące nawierzchni stosowanych na ścieżkach rowerowych, którymi się Państwo posługują.
- zastoiny wody - na wielu odcinakach woda nie odpływa ? w niektórych wystarczyłoby zrobić nacięć w obrzeżach, żeby rowerzysta nie wpadał w wodę lub w poślizg, na tych odcinkach gdzie zarówno ?ścieżka? jaki i obrzeża są poniżej poziomu gruntu powinna być wykonana np. nakładka asfaltowa. Proszę o informację w jaki sposób i jak często kontrolują Państwo stan techniczny ścieżek rowerowych.
- jakość nawierzchni ? dziury i łaty w asfalcie, ruchoma kostka i płyty ze szparami to często występujący ?standard?, ale można to wszystko połączyć na krótkim odcinku i poprzetykać obrzeżami tak jak pod mostem na Powiślu. Jest wiele ?ścieżek? tylko wyznaczonych, ale jakością nawierzchni nikt sobie już nie zajmuje głowy ? może nie należy nimi jeździć? Proszę o informację, czy Państwa zdaniem wszystkie ścieżki rowerowe w Warszawie są bezpieczne i czy mogą korzystać z nich całe rodziny? Czy nie jest to narażanie rowerzystów na niebezpieczeństwo?
- oznakowanie skrzyżowań ? są odcinki na których zgodnie ze znakami ?jedziemy ? prowadzimy ?jedziemy ? prowadzimy itd.? i to wszystko na odcinku 100 ? 200 m. Proszę o informację jak długo takie rozwiązania w ?naturalnych ciągach rowerowych? będą umożliwiały skuteczne interwencje Straży Miejskiej wobec rowerzystów?
- sygnalizacja świetlna ? w wielu miejscach po prostu niedostosowana do potrzeb rowerzystów (zwłaszcza przez skrzyżowanie al. Ujazdowskie i Bagateli) ? zbyt krótko ustawione ?zielone? uniemożliwia przejazd dużej grupie rowerzystów na przeciwległą stronę. Zbyt długi czas oczekiwania na kolejne ?zielone? zachęca do objeżdżane przepisów.
- utrzymanie czystości ? kto odpowiada za czystość ścieżek rowerowych i jak często są one sprzątane? W tej chwili ciągle jeszcze znaczne ilości piasku zalega na ścieżkach rowerowych i ciągach pieszo-rowerowych.
- rośliny na ścieżce ? służby oczyszczenia zapominają często, że krzewy oraz gałęzie drzew należy regularnie przycinać, żeby nie ograniczać widoczności oraz miejsca na ścieżkach, a wyrwane chwasty nie powinny na niej leżeć tygodniami. Kto i jak często sprząta ścieżki rowerowe?
- szkło i śmieci ? na starym ?bulwarze? nad Wisłą, zwłaszcza po weekendowych imprezach, potłuczone butelki i śmieci niekiedy nie sprzątane przez kilka dni. Nie jeden rowerzysta musiał zainwestować w zestaw łatek lub nowe dętki. Kto w takich przypadkach powinien ponieść koszty szkód oraz napraw?
- naprawa nawierzchni - kiedyś obserwowałem czas realizacji: od powstania zapadliska do jego usunięcia upływa minimum miesiąc. W jaki sposób podejmowane są decyzje o usuwaniu zagrożeń i naprawach miejsc niezbędnych dla rowerzystów?
A teraz to co mnie i jak się domyślam wielu rowerzystów najbardziej irytuje, czyli ?system ścieżek?, tzn. brakujące ogniwa w tej rowerowej ewolucji.:
? Dlaczego od wielu lat brakuje sposobu na połączenie odcinków ścieżek rowerowych np. Targówka z Pragą, Ochoty z Okęciem, Górc z Żoliborzem, Białołęki z Targówkiem?
? Co stoi na przeszkodzie, żeby wyznaczyć łączniki na odcinkach kilkunastu metrowych, objazd np. przystanku autobusowego, pas przez skrzyżowanie przed i za którym ścieżka jest już wyznaczona?
? Jak bardzo zrujnują Miasto Stołeczne zaprojektowanie i wykonanie połączenia opisywanych najbardziej koszmarnych i niebezpiecznych ?pseudo-ścieżek??
Nakręcone doświadczenie z poruszania się rowerem po Warszawie uprawnia mnie jak sądzę do postawienia nie tylko sobie, ale przede wszystkim Państwu pytań:
? Czy ścieżki zapewniają rowerzyście bezpieczny przejazd pomiędzy dwoma punktami w Warszawie?
? Gdzie poruszać się rowerem w sytuacji, gdy nie ma ciągłości ścieżek rowerowych lub nagle gdzieś się urywa, zjeżdżać na jednie np. przez pas zieleni, prowadzić 200-300 m po chodniku, a może nie jeździć odcinakami ścieżek dopóki nie zostaną połączone?
? W jaki sposób dotrzeć do Państwa - decydentów z Urzędu, żeby reagowali na problemy i sukcesywnie scalali odcinki w jeden sensowny system?
? Dlaczego Miasta nie stać (finansowo lub mentalnie) na powołanie np. ?Lidera rowerowego?, który jak starałem się wykazać miał by dużo do zrobienia? Na brak doradców ze strony obywateli chyba nie mogą Państwo narzekać?
? Kto faktycznie zarządza ścieżkami rowerowej i tym samym jest odpowiedzialny za brak działań, których potrzeby mogę również udokumentować wykonanymi zdjęciami?

Naturalnie pragnę podziękować za każdy nowy odcinek ścieżki rowerowej, który powstaje i który został zaplanowany i wykonany z głową. Z 25 km trasy, którą codziennie (w jedna stronę) pokonuje mój rower ?bardzo OK? jest około 12 km. Bardzo się cieszę, że powstały i jeszcze się nie rozpadają.

Proszę o udzielenie odpowiedzi na wszystkie zadane w moim piśmie pytania.

Z poważaniem,
GM
Awatar użytkownika
franc
Site Admin
Posty: 4136
Rejestracja: 22 stycznia 2007, o 11:52
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Ścieżki rowerowe a bezpieczeństwo

Post autor: franc »

Uważaj jak Hanna Ci odpowie :twisted: Oni czyli to zaje...ne PO w dup...e mają ludzi. Ale czy musiało minąć 6 lat, zebyście się o tym przekonali ?
Awatar użytkownika
Nowik
Posty: 758
Rejestracja: 15 stycznia 2008, o 09:14

Re: Ścieżki rowerowe a bezpieczeństwo

Post autor: Nowik »

Jak ktoś odpowie, to pewnie jakis młody "nowozatrudniony" - młody ma zawsze przesrane. Z wyższego szczebla to odpowiedzą za rok - tuż przed wyborami. No bo NASZ PETENT NASZ PAN :wink:
Grzesiu czekamy na cd.
Powodzenia.
...kto nie był w Nowinach, to nie był nigdy na maratonie??
Awatar użytkownika
greg-GM
Posty: 127
Rejestracja: 29 grudnia 2010, o 22:14

Re: Ścieżki rowerowe a bezpieczeństwo

Post autor: greg-GM »

Dzięki za zainteresowanie tematem.
Liczę na to, że jednak nie zostanę potraktowany jak kolejny, który się czepia i tylko jestem ciekawy co odpiszą.
Mam również przygotowaną wersję ostrzejszego w treści i z licznymi komentarzami felietonu do prasy.
Postanowiłem jednak dać szansę urzędnikom... - czy słusznie ...?
A tak swoją drogą to oprócz wpuszczonego na forum tematu ścieżek,
nie wiem zupełnie dlaczego ale pewnie "za niewinność" uzbierało się naszej władzy i nadal zbierają
ze tak to ujmę pokłosie swoich władczych działań.
Wspomnę tu tylko o: realizacji ustawy śmieciowej, komunikacji i słynnym tunelu, że o finansach już nie wspomnę - powstrzymam się od komentarza ... ale tylko na razie.
Mam do Was jednak takie pytanie
- czy musimy się na tak wiele absurdów władzy godzić? - co sądzicie o jakimś większym proteście?
Wyrażana przez wielu i nie tylko "młodych bez przyszłości" że "z tego kraju trzeba wyjechać -uciekać", nie za bardzo mi pasuje.
Ale tkwienie w tym g... albo łudzenie się kolejnymi przedwyborczymi oszustwami przedstawianymi przez dobrze znane gęby lub numerki na liście do głosowania - to mi nie pasuje?

Chyba muszę się zajeździć na rowerze bo mi adrenalina skacze jak tylko sobie pomyśle ...
W każdym bądź razie tematu nie odpuszczę.
Pozdrawiam
Grzegorz
Awatar użytkownika
franc
Site Admin
Posty: 4136
Rejestracja: 22 stycznia 2007, o 11:52
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Ścieżki rowerowe a bezpieczeństwo

Post autor: franc »

Grzegorz to jest niestety Don Kichoteria :)
Tu sprawę rozwiąże wymarcie jeszcze ze dwóch pokoleń i tylko i wyłącznie dojście do władzy niezaleznych ekspertów + Janusz Korwin Mikke jako minister finansów.
Inaczej to sobie możemy pomachać szabelką i tyle :)
I niestety założę się, że p. Hanna GW i tak wygra wybory samorządowe w Warszawie bo mainstreamowe media zrobią odpowiednią agitkę a tłuszcza to kupi - takie jest życie 8)
Chyba, że opcja egipska, libijska lub syryjska - ale to masakra jest i nie daj Bóg :|
Awatar użytkownika
greg-GM
Posty: 127
Rejestracja: 29 grudnia 2010, o 22:14

Re: Ścieżki rowerowe a bezpieczeństwo

Post autor: greg-GM »

franc pisze:Grzegorz to jest niestety Don Kichoteria :)
Tu sprawę rozwiąże wymarcie jeszcze ze dwóch pokoleń i tylko i wyłącznie dojście do władzy niezaleznych ekspertów + Janusz Korwin Mikke jako minister finansów.
Inaczej to sobie możemy pomachać szabelką i tyle :)
I niestety założę się, że p. Hanna GW i tak wygra wybory samorządowe w Warszawie bo mainstreamowe media zrobią odpowiednią agitkę a tłuszcza to kupi - takie jest życie 8)
Chyba, że opcja egipska, libijska lub syryjska - ale to masakra jest i nie daj Bóg :|
Widzę, że nie tylko mi coraz więcej rzeczy przeszkadza. Nie mamy jak sadze tych pokoleń na wymarcie, żeby sprawdzić czy ... następne nie będą jeszcze bardziej uzależnione od ..., zblazowane, pozbawione sensu życia - w sensie nieco głębszym niż przeżycie od ... do...
Z tą masakrą - no to już sam dałeś sobie odpowiedź. Tylko kto ma dobrą receptę jak tę obecną masakrę obalić. Można spróbować ośmieszać i robić sobie kabaret lub znieczulać się wewnętrznie.
A wersja z Januszem KM to mnie też nurtowało i nawet ostatnio na niego głosowałem.
Jak można jeszcze zmusić ludzi do myślenia - jest oczywiście szansa władza HGW podłożyła się strasznie i powinna się na śmieciach przejechać na wysyp. Obawiam się, że jednak sąsiedzi potuptają na PIS, LSD może też PaliKOTA.
Jak dotrzeć do ludzi - chociaż tych nieco inteligentniejszych - bo chyba trochę powinno być takich w Warszawie.
Awatar użytkownika
franc
Site Admin
Posty: 4136
Rejestracja: 22 stycznia 2007, o 11:52
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Ścieżki rowerowe a bezpieczeństwo

Post autor: franc »

Tylko praca u podstaw. Ja w czasie dyskusji uparcie każdego staram się przekonać do Kongresu Nowej Prawicy ( wcześniej do UPR-u), choć z wieloma tezami JKM się nie zgadzam. Jednak większość jego sądów, szczególnie dotyczących mechanizmów wolnorynkowych i gospodarki popieram w 100%.
Ludzie muszą sami zobaczyć jaki "dobrobyt" naszykowała im "wadzuchna" spod znaku PO. A zobaczą to dopiero wtedy kiedy paliwo będzie po 9-10 zł, pensja starczy do max. 20-stego i będą wyłączali prąd. Jak tak dalej pójdzie to wcale nie jest to apokaliptyczna wizja tylko realna perspektywa za pięć lat :evil: . Obiektywnie za rządu w mega trudnej koalicji z Giertychem i Lepperem to PiS- owscy ministrowie byli o klasę lepsi i to niestety w każdym resorcie.
Aczkolwiek lewacko-konserwatywna ideologia PiS-u wcale mi nie odpowiada, a już projekty, zeby zabierać bogatym to paranoja. Palikot to debil, cwaniak, bałwan i pewno człowiek służb, więc mam nadzieję, że na tyle debili w tym narodzie już nie ma coby drugi raz dali się złapać Tymochowiczowi ( bo to on wykreował wizerunek tego matołka) na lep jego propagandy.
Pewno w zbliżających wyborach przy niskiej frekwencji wygra PiS a kolejni będą PO i SLD. Byłoby super gdyby KNP dostał 5-7% wtedy jest szansa na koalicję PIS-KNP- może PSL a to na pewno o wiele lepsze rozwiązanie dla Polski niźli Ci ciągle zadłużający nas bałwankowie. Ich miejsce jest w skostniałej Unii Europejskiej, z której mam nadzieję prędzej czy później wyjdziemy lub sama się rozpadnie. Czego serdecznie Państwu i sobie życzę :mrgreen:
Awatar użytkownika
imbir
Posty: 994
Rejestracja: 13 stycznia 2008, o 20:50

Re: Ścieżki rowerowe a bezpieczeństwo

Post autor: imbir »

To już Hanna nie zdąży odpowiedzieć...

"Warszawa szykuje się do referendum w sprawie odwołania Hanny Gronkiewicz?Waltz ? podało RMF FM. Z informacji radia wynika, że do głosowania mogłoby dojść jesienią. Samorządowcy zdecydowali się na taki krok - bo jak tłumaczą - pani prezydent przez ostatni miesiąc nie zrealizowała żadnego z długiej listy postulatów. Stołeczni radni mają złożyć odpowiedni wniosek i zacząć zbieranie podpisów na początku przyszłego tygodnia. Aby doszło do głosowania, pod wnioskiem musi podpisać się 140 tysięcy warszawiaków. Referendum miałoby się odbyć jeszcze w tym roku. Samorządowcy uważają, że najbardziej prawdopodobnym terminem jest październik. Jak powiedział radiu burmistrz Ursynowa Piotr Guział, Hanna Gronkiewicz-Waltz musi zostać odwołana, bo "sprawia wrażenie oderwanej od rzeczywistości". :D
Kolarstwo to nie jest gra. Kolarstwo to jest sport. Twardy, ciężki, który wymaga wiele wyrzeczeń. Można grać w piłke, tenisa lub hokeja. Ale nie można grać w kolarstwo.
Jean de Gribaldi
Awatar użytkownika
greg-GM
Posty: 127
Rejestracja: 29 grudnia 2010, o 22:14

Re: Ścieżki rowerowe a bezpieczeństwo

Post autor: greg-GM »

"Warszawa szykuje się do referendum w sprawie odwołania Hanny Gronkiewicz?Waltz ? podało RMF FM. Z informacji radia wynika, że do głosowania mogłoby dojść jesienią. Samorządowcy zdecydowali się na taki krok - bo jak tłumaczą - pani prezydent przez ostatni miesiąc nie zrealizowała żadnego z długiej listy postulatów. Stołeczni radni mają złożyć odpowiedni wniosek i zacząć zbieranie podpisów na początku przyszłego tygodnia. Aby doszło do głosowania, pod wnioskiem musi podpisać się 140 tysięcy warszawiaków. Referendum miałoby się odbyć jeszcze w tym roku. Samorządowcy uważają, że najbardziej prawdopodobnym terminem jest październik. Jak powiedział radiu burmistrz Ursynowa Piotr Guział, Hanna Gronkiewicz-Waltz musi zostać odwołana, bo "sprawia wrażenie oderwanej od rzeczywistości".
To ja też jestem za HGW - musi zostać ... odwołana. Aż się myśl taka knuje, żeby jeszcze złośliwie coś napisać - poprosić o udzielnie odpowiedzi i spointować za mistrzem:
?No to co, że forma brudna
i że błędy tam i tu?
przyjdzie walec i wyrówna, ??
może dopiero jesienią 2014 ?
A z moich obserwacji wygląda to jakby większość decydentów z Ratusza a także sprawujący władzę Radni powpadali w wykopy metra i do ?zapadłego? tunelu i z pewnością wyjdą dopiero przed wyborami, żeby pokazać jak ciężko pracowali przez te lata nad kolejną odświeżaną wizją obietnic (nie realizowanych - po wyborach).
ODPOWIEDZ