Strona 1 z 1

ZUZIA - Suzuki Samurai Long 1.9 td (historyczna)

: 6 maja 2017, o 11:24
autor: franc
Obrazek

Krótki opis:
Samurai Long z 2001 roku- hard top. Rama lekko skrócona i troszeczkę powzmacniania,
mosty Toyka Lj70 z przełożeniami czterosatelitowymi od 90-tki + blokady toyota tył, przód zapinane ciśnieniowo na zaworkach Waltera + kompresor zawieszenia od mesia ML + zbiornik z wyprowadzeniem na zewnątrz ( można podłączyć pneumat),
motor - psa 1.9 td + zmieniona pompa, dołożona mozliwość ręcznego wyłączania wiatraka.
skrzynia- oryginał,
reduktor samurai - 4:16 ( calmini),
zawiecha- sprężyny od Musso + 200 kg + amortyzatory Armada extrem z dodatkowymi zbiornikami. Hamulce tarczowe tył, przód od Toyki,
koła: alu felgi + 33/12,5/15 BFG MT KM1 + zapas,
klatka zewnętrzna, na której zamocowany jest namiot Jamesa Barrouda, dwie skrzynki wojskowe na części, łopata, trapy i hi-lift + roleta boczna,
Dorobiony tylny pałąk, na którym wisi koło zapasowe i kanister,
Środek: Deska bez zmian, przednie fotele też ( są bardzo wygodne) Zostały również oryginalne tylne siedzenia, na które po złożeniu zachodzi rozkładane łóżko, pod nim dwie szuflady w jednej miejsce na na lodówkę sprężarkową a w drugiej na szpej. Kuchenka i butla na tylnych drzwiach, pod nią siekiera i maczeta, dodatkowa półka po sufitem, w którą wchodzą praktycznie wszystkie ciuchy dla 2 osób, siatki na tylnych oknach i pod sufitem, konsola dachowa + cb. Wyciszone całe wnętrze i boczki hardtopa specjalną pianką. Dodatkowo zamontowane webasto z możliwością grzania namiotu i przetwornica 220V. Dodatkowe gniazda zapalniczki z tyłu. Metromierz, lampka pilota + inne schowki. ( Wsadzę jeszcze podłokietnik ),
Pto ( robota własna i jest to sprawdzony model Piotrka z Piastowa- cała warszawka go ujeżdża) + malutki rosyjski mechanik samochamowny z jakiegoś wojskowego ustrojstwa- dość szybki :) + tylnia winda escape 11000 lbs. Liny 12 mm *50 m przód Viking i 8mm* 30mm dyneema tył,
Zbiornik z aluminum mieszczący 110 l paliwa + osłony drążków przód. Spalanie ok. 9-10l/on 100km więc zasięg jest konkretny ( potrzebuję w zasadzie tylko 20l kanistra na ew. zapas)
Oswietlenie - standard na żarówki H4 + dołożone 2 * led bar przód i 2 * led bar tył + listwy diodowe pod roletą i nad kuchnią.
Zostało jeszcze rozkminienie prysznica ( będzie na zasadzie podgrzewacza i wiaderka :) ) oraz patetnty na podgrzewanie paliwa. Pracujemy również nad lekkim zadaszeniem tyłu. Będą wysuwane z klatki pałąki z poprzeczką i nakładana na to kabinka z jakiegoś goretexowego badziewia pełniąca jednoczesnie funkcję kabinki prysznicowej.

Po testach : v max 120 km/h ale to przy 4200 obrotów !!
spalanie: 9-10l/100 km
teren: rewelacja
Komfort jazdy: radio słychać :wink: jak jest rozkręcone do połowy. W 3 osoby spokojowo. W 4 to już hardcore ale się da.
Waga z pełnym zbiornikiem i całym tym szmelcem 1589 kg. Z ludźmi i szpejem powinno zamknąć się w 1800 kg.
Dlaczego zbudowałem projekt wyprawówki na Suzuki Samurai ? - Bo lubię to auto ( sentyment z rajdówki) i po 10 latach w hdj 80 i Parchu czasami chcę zobaczyć nieco więcej niż nenufary, w które te kloce zawsze się zapadały :mrgreen:
PS. Po dwóch latach jazdy Zuzią na wyprawy i chyba powolnym starzeniu się zdecydowałem się na sprzedaż tego autka :cry:
Projekt był bardzo fajny i po dziś dzień jeździ ale już tylko w rajdach przeprawowych.

Re: Historyczna ZUZIA - Samurai Long

: 7 stycznia 2018, o 09:49
autor: pawel_m
Dzień dobry,
może trochę odgrzewam, ale czy masz więcej zdjęć sprzętu?
Bardzo podoba mi się pomysł mimo, że sam robię coś dużo większego.
Pozdrawiam Paweł.