Klasyfikacje w polskich rajdach off road

Wszystko związane z metaliką, tuningiem, błotem, zwolnicami, laplanderami, pto i ogólnym uje....niem (-:

Moderatorzy: franc, Student

Awatar użytkownika
nietoperz
Posty: 24
Rejestracja: 7 maja 2007, o 17:57
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: nietoperz »

franc pisze:A może tak:

Klasa Wyczyn
i generalnie jest ok...

trzeba tylko pomyslec, co zrobic, jak w danej klasie
stawi sie mniej niz powiedzmy 5 aut - bo wtedy
rywalizacja w klasie moim zdaniem jest bez sensu
i niestety trzeba ja polaczyc z inna (wyzsza?)
to tak jak organizowanie pucharu pan, gdy tylko
jedna startuje...

skoro 'zmiana silnika na typy występujące w danym modelu'
obowiazuje dla klasy 1, to tak samo powinna dla 2 i 3

z tym turystykiem zrozumialem franca - jedziemy
sobie bez cisnienia, bez klasyfikacji i w zwiazku
z tym nie ma znaczenia, czym to robimy... moze
nawet byc poduszkowiec ;)
Tomcat Nietoperz
Awatar użytkownika
franc
Site Admin
Posty: 4136
Rejestracja: 22 stycznia 2007, o 11:52
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: franc »

No chyba tak jest w miarę jasne. Z silnikiem oczywiście w każdej z klas. Turystyk jako klasa bez rywalizacji ( mozna nazwać Grill, Przygoda lub jak kto woli :D ) :D
Awatar użytkownika
Paszczak
Posty: 30
Rejestracja: 13 listopada 2007, o 15:19
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Paszczak »

franc pisze:Klasa Wyczyn

auta klasyfikowane następująco:

PL-1-Klasyk- auta seryjne do 3,5 tony bez przeróbek bez wyciągarek koła do 33 cali- mozliwe kity fabryczne ! oraz zmiana silnika na typy występujące w danym modelu ( suzuki z 1.0 na 1.3, gaz z dolniaka do wołgi, patrol z 2,8 na 4,2 itp itd) np. Nissan Patrol Alo i Suzuka Sałaty

PL-2-Proto - auta dowolne do 3,5 tony z dowolnymi przeróbkami bez wyciagarek koła do 42 cali
Np. Uaz L80 i Puch G Huszczów

Klasa Ekstrem

auta klasyfikowane następująco:

PL-3-Klasyk auta seryjne do 3,5 tony bez przeróbek-mozliwe kity fabryczne z max. 2 wyciągarkami elektrycznymi koła do 33 cali.
np. Toyota Emsiego

PL-4Klasyk/Proto- konstrukcje dowolne do 3,5 tony, mozliwe przeróbki zawieszenia bez zmiany rozstawu osi i silnika oraz mozliwe wyciągarki mechaniczne, możliwe przeróbki nadwozia nie prowadzące do zmniejszania seryjnego obrysu samochodu', koła do 37 cali.
np. Gelenda Kreta, Suzuka Rufia

PL-5-Proto-konstrukcje dowolne do 3,5 tony, możliwe przeróbki zawieszenia ze zmianą rozstawu osi i silnika oraz mozliwe wyciągarki mechaniczne , KOŁA do 45 cali, możliwe zmiany w nadwoziu ( cięcie, polimery, brezent, znaczna zmiana wyglądu ) i tu Suzus, Liverpool, Zbyszek Król, Zibi, Orange Rover itp. itd.
to jest spoko i klarowne,

fajnie by to było jakoś uporządkować - choćby żeby tylko na Twoich imprezach był taki podział (od zmotki poprzez zmotę do vitys'u) to już coś, a jak by się ktoś jeszcze podłączył to w ogóle gites - np. PT
Awatar użytkownika
L80
Posty: 130
Rejestracja: 21 kwietnia 2007, o 19:32
Lokalizacja: Mława

Post autor: L80 »

franc pisze:A dlaczego z Turystyka chcesz wywalać mechaniki :D :?:
Przecież ludzie i tak nie rywalizują w tej klasie bezpośrednio :?:
A sprzęt przecież gdzies sprawdzić trzeba albo i dla fanu pojeździć :D
na mechaniku można pchać sie pod pionową sciane
czego niestety żadna trakcja nie jest w stanie zapewnić
ale nie upieram się
w sumie gdybym takie cudeńko sobie założył to też niechciał bym odrazu wylądować w extremie

czyli trzy zmotowe klasy pozostawił bym bez zmian
Awatar użytkownika
L80
Posty: 130
Rejestracja: 21 kwietnia 2007, o 19:32
Lokalizacja: Mława

Post autor: L80 »

franc pisze:A może tak:

. . . . . . . . . .

Uff........ Nie będzie nigdy sprawiedliwego podziału. !!!!
przecież jest
extrem na ZMOCIE
jedźcie czym chcecie i jak chcecie i przwieźcie mi pieczątki

a od tego gdzie mogły by być problemy ze sprawiedliwym wynikiem jest turystyk
bez klasyfikacji


wprowadzenie tych wszyskich PL- coś tam spowoduje tylko niepotrzebne zamieszanie
dwa dni wcześniej przed rajdem już na miejscu i badanie techniczne
problemy z interpretacjo zapisów
i nie potrzebne budowanie aut pod daną klase
taki wielki młyn pełen niepotrzebnych waśni i kłutni

ktoś tam wspomiał że ten ostatni podział jest klarowny :shock:
ciekawe w którym miejscu :D

obrysy auta, silniki, zawieszenia
co to kogo obchodzi
przecież to nie kształt budy wpływa na trakcje tylko jej ciężar wywierany poprzez opony na podłoże

PL - 1 do 33"
PL - 2 powyżej 33"
PL - 3 wszystko pozostałe co posiada wyciągarke inną niż z napędem ręcznym
Awatar użytkownika
nietoperz
Posty: 24
Rejestracja: 7 maja 2007, o 17:57
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: nietoperz »

L80 pisze: na mechaniku można pchać sie pod pionową sciane
o ile ma się smarowanie silnika :wink:
Tomcat Nietoperz
N2O
Posty: 5
Rejestracja: 3 kwietnia 2007, o 19:33
Lokalizacja: Truskaw

Post autor: N2O »

to trzeba się na dwusuwy przesiąść :lol:
K160, RR
Awatar użytkownika
Klamer
Posty: 165
Rejestracja: 2 kwietnia 2007, o 11:53
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Klamer »

Przebrnąłem przez 3 strony i szczerze? ... "jesień idzie".
Pitolicie o obrzynach PL1 PL2 itp itd, wahaczach srasach itp itd - gów.no prawda. Może jeszcze zróbmy klasę dla miękkich faj, leszczy barowych, początkujących offroaderow.

W praktyce ludzie nie chcą z elektrykami startować w klasie wspólnie z mechanikami i TYLKO DLA TEGO należałoby wydzielać oddzielną klasę dla aut z mechanikami. Reszta to sprawa TYLKO dobrego łącznika.

Jedna trasa dla tych co na elektrykach i mechanikach ocenianych oddzielnie, druga to Wyczyn z objazdami dla komerchonieporysujlakieru Przygodowców.
Awatar użytkownika
wolf
Posty: 56
Rejestracja: 12 listopada 2007, o 09:55
Lokalizacja: W-wa

Post autor: wolf »

Klamer pisze: Jedna trasa dla tych co na elektrykach i mechanikach ocenianych oddzielnie, druga to Wyczyn z objazdami dla komerchonieporysujlakieru Przygodowców.
Bez urazy, ale moj lakier porysowal sie mocniej niz Twoj :wink:
Awatar użytkownika
Klamer
Posty: 165
Rejestracja: 2 kwietnia 2007, o 11:53
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Klamer »

wilkens pisze:
Bez urazy, ale moj lakier porysowal sie mocniej niz Twoj :wink:
Jeśli kogoś uraziłem, to przepraszam.
Do grupy przygodowej można zaliczyć samochody w specyfikacji fabrycznej, często auta za ponad 150k PLN, którzy też chcą gdzieś się sprawdzać, ale ich właściciele nie chcą ich niszczyć - patrz nie porysuj lakieru. Reszta to wyczyn i już.

a co do mojego lakieru - to nie tylko lakier się nie porysował, ale i nie zahaczyłem autem grama roadbook'a
Awatar użytkownika
L80
Posty: 130
Rejestracja: 21 kwietnia 2007, o 19:32
Lokalizacja: Mława

Post autor: L80 »

Klamer pisze:
Jedna trasa dla tych co na elektrykach i mechanikach ocenianych oddzielnie, druga to Wyczyn z objazdami dla komerchonieporysujlakieru Przygodowców.
takie rozwiązanie też jest sensowne
z tym że dobrze by było gdyby Przygoda,Turystyk (jak zwał tak zwał - ta najbardziej lajtowa) stemplowała na piechote pieczątki z wszytkich grup (tak jak na ZMOCIE)
zapobiega to pokusie brania udziału w tej grupie, aut dobrze przygotowanych
Awatar użytkownika
wolf
Posty: 56
Rejestracja: 12 listopada 2007, o 09:55
Lokalizacja: W-wa

Post autor: wolf »

Klamer pisze: Jeśli kogoś uraziłem, to przepraszam.
Do grupy przygodowej można zaliczyć samochody w specyfikacji fabrycznej, często auta za ponad 150k PLN, którzy też chcą gdzieś się sprawdzać, ale ich właściciele nie chcą ich niszczyć - patrz nie porysuj lakieru. Reszta to wyczyn i już.

a co do mojego lakieru - to nie tylko lakier się nie porysował, ale i nie zahaczyłem autem grama roadbook'a
Spox - za stary jestem na fochy :)
Castrol przy bimberku wszystko opowiedzial :wink:

Auto, ktorym jechalismy na zmocie do innej klasy sie nie nadaje, nawet uzbrojone w trzy wyciagarki, simexy etc. Po prostu jest za ciezkie.

Czas budowac pokraka. Mam gdzies mosty i reduktor od patrola - no to juz jest cos na poczatek 8)
Awatar użytkownika
Klamer
Posty: 165
Rejestracja: 2 kwietnia 2007, o 11:53
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Klamer »

wilkens pisze:.... Mam gdzieś mosty i reduktor od patrola - no to juz jest cos na poczatek 8)
Reduktor akurat oprócz wytrzymałości ma niewiele zalet - za szybki, brak możliwości podłączenia PTO (chyba że mówimy o innym niż GRowski) :)
Awatar użytkownika
franc
Site Admin
Posty: 4136
Rejestracja: 22 stycznia 2007, o 11:52
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: franc »

Podział klasyfikacji na mechaniki i elektryki jest KOMPLETNIE BEZ SENSU :!:
Kto broni zamontować mechanika w dowolnym aucie :?:
To jest juz tylko kwestia woli właściciela.
Natomiast kryterium stopnia przerobienia auta w stosunku do pierwowzoru ma jakiś sens logiczny :!:
Dyskusja zaczęła się od tego, że kiedy nastapi taka sytuacja, że w Polsce pokończą się rajdy terenowe i będziemy zmuszeni startować za granicą to powinniśmy jakoś się przystosować do ich TR1 TR2 czy innych pierdół :!:
JA OSOBIŚCIE UWAŻAM, ŻE EKSTREM to klasa dowolna gdzie ograniczeniem powinny być tylko górne warunki brzegowe np. max wielkość opon czy max tonaż itp itd ale tyczy się to tylko imprez przeprawowych :D
W imprezach sportowych czy imprezach, w których istotną rolę gra czas trzeba wprowadzić jasne i sprawiedliwe zasady współzawodnictwa bo to jest bez sensu inaczej :!: ( wide wszystkie rajdy płaskie czy Dakar etc etc)

I WTEDY DOPIERO WSZYSTKO BĘDZIE ZALEŻAŁO OD ŁĄCZNIKA :D

Gdzie istota współzawodnictwa i fun kiedy nieco większe auta niz Samurai czy Jimny ciągna się na winchach i rzeźbią po naście lub kilkadziesiąt minut a maluchy objeżdżają tę przeszkodę bokiem mieszcząc się między drzewami :!: w 5 minut :?:

Chodzi o normy i jakieś jasne kryteria a nie o bicie piany !!
Awatar użytkownika
L80
Posty: 130
Rejestracja: 21 kwietnia 2007, o 19:32
Lokalizacja: Mława

Post autor: L80 »

strasznie zamotałeś
najpierw coś o extremie i pełnej dowolności
potem o sprawiedliwym podziale

o przeprawówkach
i zaraz dalej o płaskich
:?:

i o łączniku od którego to ma niby wszysko zależeć
a który przecież jest integralną częścią maszyny
i który to tylko w tej jednej do której pasuje jest w stanie działać poprawnie

ci którzy jeżdrzą po szutrach dzielą się według pojemności
(analogia do wymiaru opon)
i według stopnia modyfikacji na grupe A (duże modyfikacje) i N (niewielkie modyfikacje)

producent auta np OPEL wystempuje do FIA z całą litanią wszystkich możliwych przeróbek na które to dostaje później homologacje
i według tej książeczki (a grube toto) dopiero buje się auto
badanie techniczne przed rajdem trwa około 30min
za to po rajdzie, zwycięskie maszyny są najcześciej rozkładane na części pierwsze w celu ustalenia zgodności modyfikacji z normami homologowanymi

ideą całego tego zamieszania jest komercja
czyli po naszemu kasa
i jeżeli ona wchodzi w grę trzeba zrobić maxymalnie wszystko aby wyniki były sprawiedliwe

zaraz :shock: - założyłeś ten temat Marcinie ze wględu na Vitysa ?

bo tłumaczenia o tym że u nas w kraju skończą się przeprawówki i bedziemy musieli na imprezy jeździć za granice jakoś nie łapie
ODPOWIEDZ