sam smaruję i ostrzę swoje narty

Dla tych co nie lubią nartostrad i utartych szlaków. Skitury, ski-alpinizm, snowboard ekstremalny i pozaszlakowy a także narciarstwo alpejskie i klasyczne.

Moderator: franc

Awatar użytkownika
franc
Site Admin
Posty: 4136
Rejestracja: 22 stycznia 2007, o 11:52
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

sam smaruję i ostrzę swoje narty

Post autor: franc »

No brawo Imbir :)
Zakupiłeś Pan naprawdę profi sprzęt do robienia nartek. Dzisiaj jak spojrzałem rano w promieniach słońca na swoje Apache to się nadziwić nie mogłem. A i tak smarowaliśmy tylko raz. Fajna sprawa takie samodzielne uzupełnienie dziur, polerka, smarowanie na gorąco i ostrzenie nart.
Polecam wszystkim bo to naprawdę nic trudnego a życie towarzyskie kwitnie :wink:
Jeszcze raz dzięki
Franc
Awatar użytkownika
imbir
Posty: 994
Rejestracja: 13 stycznia 2008, o 20:50

Re: sam smaruję i ostrzę swoje narty

Post autor: imbir »

:-)W sobotę postanowiłem dla treningu zawalczyć z krawędziami. Podniesienie krawędzi dolnych o 0.5 st. oraz zrobienie bocznych krawędzi na 88 st.
Problemy zaczęły się przy użyciu pazura. Nie jest to proste narzędzie dla początkujących. Jakoś w końcu poszło, ale w ogóle nie mogłem dojść jak narzędzie trzymać i jak je ustawić. Następny bardzo poważny problem to podniesienie krawędzi. Tu już trzeba mieć naprawdę wprawę w operowaniu prawidłem. Boczne krawędzie robi się ostrzałką szybko i łatwo. Po wszystkim jeszcze raz przesmarowałem i ślizgi zrobiły się naprawdę tłuste. Zapraszam to nałożymy jeszcze kolejne warstwy. :-) Żałuję, że Ci nie zaproponowałem zostawienie nart, to bym w sobotę nałożył jeszcze ze dwie warstwy. Przynoś następne to powalczymy. :-)
Kolarstwo to nie jest gra. Kolarstwo to jest sport. Twardy, ciężki, który wymaga wiele wyrzeczeń. Można grać w piłke, tenisa lub hokeja. Ale nie można grać w kolarstwo.
Jean de Gribaldi
ODPOWIEDZ