BIałoruski Exspress 8-11/11/2018
BIałoruski Exspress 8-11/11/2018
Powoli zaczynamy tworzyć listę na ten wyjazd
1. Zuza/Monika - Toyota Hilux
2. Tomek- Mercedes G (całość z wizami ok)
3. Maciek - Jeep Wrangler ( zal. 400 ok + wizy ok )
4. Krzysiek/Joasia - Jeep Rubicon ( + wizy )
5. Loco70 - Mitsubishi Pajero ( całość ok)
6. Oskar K - Nissan Patrol
KONIEC
1. Zuza/Monika - Toyota Hilux
2. Tomek- Mercedes G (całość z wizami ok)
3. Maciek - Jeep Wrangler ( zal. 400 ok + wizy ok )
4. Krzysiek/Joasia - Jeep Rubicon ( + wizy )
5. Loco70 - Mitsubishi Pajero ( całość ok)
6. Oskar K - Nissan Patrol
KONIEC
Re: BIałoruski Exspress 8-11/11/2018
Białoruś ostateczny termin to ten z forum 8-¹¹/11 czy z opisu na stronie wyprawy 9-¹²/11 ¿
Re: BIałoruski Exspress 8-11/11/2018
A to już jak sobie Państwo życzą zależy czy wolicie wolne brać czwartek/piątek czy piątek/poniedziałek
Re: BIałoruski Exspress 8-11/11/2018
Gdyby zebrało się więcej osób, to chętnie bym pojechał w tym kierunku. W tym roku udało mi się odwiedzić 4x4 trochę sasiędnich krajów (Litwa, Łotwa, Ukraina, Słowacja, Rumunia) i fajnie, żeby Białoruś dołączyła do tej listy.
Termin gdyby był wybór 8-11
Marcin - Pajero 2
Termin gdyby był wybór 8-11
Marcin - Pajero 2
Re: BIałoruski Exspress 8-11/11/2018
Zbierze się, zbierze. Pewno jeszcze Michał z Elą dołączą
-
- Posty: 9
- Rejestracja: 12 lutego 2018, o 01:30
Re: BIałoruski Exspress 8-11/11/2018
My też jedziemy. Jacek i Alina 1 auto
Re: BIałoruski Exspress 8-11/11/2018
Przede wszystkim wielkie podziękowania dla Zuzi za bardzo dobre prowadzenie kolumny, ogarniecie organizacji całej wyprawy i ciekawe historyczne opowieści podczas ekskursji - trzeba przyznać, że Franc zaszczepił Zuzi odpowiednie klimaty....
Sama Białoruś zaskakuję, bo oprócz elementów których się spodziewałem jak np. zagubione wśród pól malownicze wioski, posterunki milicji, dobre jedzenie (np. czeburaki, pielmini, borszcz, placki z serem) pokazała nam też zupełnie inne oblicze – duże miasta z doskonale zaopatrzonym sklepami, paliwo tańsze w połowę niż u nas, z ceną ujednoliconą na wszystkich stacjach, fajny rządowy ośrodek wczasowy, a przede wszystkim wspaniałych, otwartych ludzi takich jak Siergiej.
Zwiedziliśmy też m.in. zamek Radziwiłów w Nieświeżu, domy rodzinne Adama Mickiewicza, Czesława Niemena i Tadeusza Kościuszki, miejsce pierwszego pochówku Ponurego, byliśmy też nad Świteziem oraz rzeką Niemen itd.
Podziękowania również dla całej drużyny za mega miłe chwile przez cały wyjazd, wieczorne biesiady i smaczne świńskie uszy...
Sama Białoruś zaskakuję, bo oprócz elementów których się spodziewałem jak np. zagubione wśród pól malownicze wioski, posterunki milicji, dobre jedzenie (np. czeburaki, pielmini, borszcz, placki z serem) pokazała nam też zupełnie inne oblicze – duże miasta z doskonale zaopatrzonym sklepami, paliwo tańsze w połowę niż u nas, z ceną ujednoliconą na wszystkich stacjach, fajny rządowy ośrodek wczasowy, a przede wszystkim wspaniałych, otwartych ludzi takich jak Siergiej.
Zwiedziliśmy też m.in. zamek Radziwiłów w Nieświeżu, domy rodzinne Adama Mickiewicza, Czesława Niemena i Tadeusza Kościuszki, miejsce pierwszego pochówku Ponurego, byliśmy też nad Świteziem oraz rzeką Niemen itd.
Podziękowania również dla całej drużyny za mega miłe chwile przez cały wyjazd, wieczorne biesiady i smaczne świńskie uszy...
Re: BIałoruski Exspress 8-11/11/2018
Loco70, dzięki pięknie za miłe słowa, fotki no i wspaniałe towarzystwo
I całej reszcie ekipy również bardzo dziękuję za wspólnie spędzony czas i baardzo sympatyczne wieczorki
A jeżeli ktoś jeszcze dysponuje zdjęciami - podzielcie się! Gdyż ja, jako że byłam w lekkim szale, tym razem trochę zapomniałam o aparacie... ale i to z czasem ze sobą pogodzę
I całej reszcie ekipy również bardzo dziękuję za wspólnie spędzony czas i baardzo sympatyczne wieczorki
A jeżeli ktoś jeszcze dysponuje zdjęciami - podzielcie się! Gdyż ja, jako że byłam w lekkim szale, tym razem trochę zapomniałam o aparacie... ale i to z czasem ze sobą pogodzę
Re: BIałoruski Exspress 8-11/11/2018
Na tym zdjęciu widać, że Siergiej przygaszony Cholernie szkoda tego człowieka. Miał w sobie ogromną pasję. A o takich ludzi w dzisiejszych czasach naprawdę trudno