Strona 2 z 2

Re: Jamał - tylko dla Orłów 27/02- 08/03 2020

: 15 marca 2020, o 19:49
autor: Jelonek
Czolem!
Corona nas siekla i siedzimy wszyscy w domciu :evil:

wysylam jutro wszystkie moje filmy i zdjecia do Franca a wiec jesli ktos ma zapotrzebowanie no bo i tak nie da sie nic robic to prosze sie meldowac :roll:

pozdro....Wojtek

Re: Jamał - tylko dla Orłów 27/02- 08/03 2020

: 15 marca 2020, o 21:47
autor: franc
Wojtek ja potrzebuję w zasadzie tylko z Workuty i może kilka od Was z Trekoła ( takie z życia ) nie wysyłaj mi wszystkich filmów bo nie potrzebuję ( i tak mam zawrót głowy z montażem)
Część pierwsza już na youtubie : https://www.youtube.com/watch?v=m47B7e- ... e=youtu.be
Wirusa się nie bój bo to jest paranoja i ściema żydowska 8) :lol:
My normalnie działamy i jeździmy w teren :mrgreen: :mrgreen:

Re: Jamał - tylko dla Orłów 27/02- 08/03 2020

: 17 marca 2020, o 16:17
autor: franc
I część druga z naszej pojazdówki po Jamale :)
https://www.youtube.com/watch?v=wp4OiG0xIYg

Re: Jamał - tylko dla Orłów 27/02- 08/03 2020

: 17 marca 2020, o 21:35
autor: L80
Co było usterką w jednym z pojazdów że nie odpalał?

Re: Jamał - tylko dla Orłów 27/02- 08/03 2020

: 17 marca 2020, o 21:45
autor: L80

Re: Jamał - tylko dla Orłów 27/02- 08/03 2020

: 18 marca 2020, o 14:21
autor: franc
https://www.youtube.com/watch?v=gHT_uuD ... e=youtu.be - część trzecia :mrgreen:
Odpowiadając na Twoje pytanie Grzesiu to z awarii mieliśmy - wymianę sprzęgła ( dziadowskie wykonanie ładowskiej tarczy i nity popuszczały ), wymianę filtra paliwa w zbiorniku oraz wymianę pompy paliwa przy zbiorniku. Wszystkie te naprawy zajmowały chłopakom góra 40 minut. Ten pojazd jest tak skonstruowany, że wszystko praktycznie jest na wierzchu albo ma bardzo łatwy dostęp :)

Re: Jamał - tylko dla Orłów 27/02- 08/03 2020

: 18 marca 2020, o 20:52
autor: L80
Słychać na filmie i widać że często wiało. Czy był jakiś konkretny kierunek który wiatr sobie upatrzył?

Re: Jamał - tylko dla Orłów 27/02- 08/03 2020

: 18 marca 2020, o 22:24
autor: franc
Dwa kierunki były ze wschodu i z południa :) Generalnie było dość ciepło od -15 w Salechardzie do -30 w górach. Kilka zadymek, zamieci i malutką purgę też przeżyliśmy :)