To ja opony też poproszęimbir pisze:ap4x4 pisze: Czy opony NOKIAN robi Nokia ?
Opony Nokian robi się w Nokia, zgadza się :-)
Prawdziwy maraton
Re: Prawdziwy maraton
Y61 SUPER + SCOTT
Re: Prawdziwy maraton
Opony Nokian robi firma Nokian.
Ma tyle wspolnego, ze kapitalowo jest powiazana z Nokia (znaczy Nokia ich kupila, po tym jak ich najpierw sprzedala pare lat temu).
Zeby wejsc w taki sponsoring musimy:
1. Sformalizowac sie (stowarzyszenie z osobowoscia prawna). Czyli Prezes musi pozwolic nam na uzycie znaku Adrenalinka. Albo stworzymy sub-brand Arenalinka bikes
2. Zalozyc strone internetowa ogolnie odstepna. To moze byc na Facebooku, tylko kazdy z nas musi wtedy tez miec przynajmniej podstawowy profil na FB
3. Pracowac jako team podczas jazdy i treningow i tworzyc tzw kontent na strone razem i regularnie. Jak chcemy sponsorow to musimy udowodnic, ze mamy tzw klikalnosc. Musimy wypracowac tez pewien wizerunek. Nie musi byc on taki, ze jestesmy jakimis herosami i wszystko wygrywamy, ale na przyklad taki, ze po 40stce tez mozna niezle wirowac, a przy tym miec normalne zycie zawodowe. I pic piwko.
Mozna to wsyzstko zrobic i moze byc nawet kilku sponsorow, ale zapal musi byc grupowy i dotrwac do imprezy. No i pracowac razem trza.
Na zachete dodam, ze mam juz wstepnie obiecane telefony dla teamu od Nokia. Z aplikacja Nokia sports-tracker, ktora bedziemy musieli promowac. Ale to oczywiscie jesli spelnimy powyzsze warunki.
MIK.
Ma tyle wspolnego, ze kapitalowo jest powiazana z Nokia (znaczy Nokia ich kupila, po tym jak ich najpierw sprzedala pare lat temu).
Zeby wejsc w taki sponsoring musimy:
1. Sformalizowac sie (stowarzyszenie z osobowoscia prawna). Czyli Prezes musi pozwolic nam na uzycie znaku Adrenalinka. Albo stworzymy sub-brand Arenalinka bikes
2. Zalozyc strone internetowa ogolnie odstepna. To moze byc na Facebooku, tylko kazdy z nas musi wtedy tez miec przynajmniej podstawowy profil na FB
3. Pracowac jako team podczas jazdy i treningow i tworzyc tzw kontent na strone razem i regularnie. Jak chcemy sponsorow to musimy udowodnic, ze mamy tzw klikalnosc. Musimy wypracowac tez pewien wizerunek. Nie musi byc on taki, ze jestesmy jakimis herosami i wszystko wygrywamy, ale na przyklad taki, ze po 40stce tez mozna niezle wirowac, a przy tym miec normalne zycie zawodowe. I pic piwko.
Mozna to wsyzstko zrobic i moze byc nawet kilku sponsorow, ale zapal musi byc grupowy i dotrwac do imprezy. No i pracowac razem trza.
Na zachete dodam, ze mam juz wstepnie obiecane telefony dla teamu od Nokia. Z aplikacja Nokia sports-tracker, ktora bedziemy musieli promowac. Ale to oczywiscie jesli spelnimy powyzsze warunki.
MIK.
Re: Prawdziwy maraton
To właściwie wszystko spełniamy. Kwestia zgody Franca, no i tej strony całej. Może Franc da nam zakładkę na swojej stronie? No chyba, że nie, no to trzeba by ruszyć z tym całym FBookiem i zakładaniem stowarzyszenia. Deadline do zapisania się na Salzkammergut to koniec maja. Profile sportowe mamy na http://www.mazoviamtb.pl. Możemy rozbudować także stronę drużyny na Cyklopedii Mazovia i tam wszystko wpisać o najbliższych startach drużyny, treningach, itp. Ściemy przecież nie ma :-) Team jest, stroje są, starty w dużych ponad 1.000 osobowych imprezach w całej Polsce też. klikalnośc na adrenalince nie jest mała i "widać nas coraz więcej".Amikolaj pisze:Opony Nokian robi firma Nokian.
Ma tyle wspolnego, ze kapitalowo jest powiazana z Nokia (znaczy Nokia ich kupila, po tym jak ich najpierw sprzedala pare lat temu).
Zeby wejsc w taki sponsoring musimy:
1. Sformalizowac sie (stowarzyszenie z osobowoscia prawna). Czyli Prezes musi pozwolic nam na uzycie znaku Adrenalinka. Albo stworzymy sub-brand Arenalinka bikes
2. Zalozyc strone internetowa ogolnie odstepna. To moze byc na Facebooku, tylko kazdy z nas musi wtedy tez miec przynajmniej podstawowy profil na FB
3. Pracowac jako team podczas jazdy i treningow i tworzyc tzw kontent na strone razem i regularnie. Jak chcemy sponsorow to musimy udowodnic, ze mamy tzw klikalnosc. Musimy wypracowac tez pewien wizerunek. Nie musi byc on taki, ze jestesmy jakimis herosami i wszystko wygrywamy, ale na przyklad taki, ze po 40stce tez mozna niezle wirowac, a przy tym miec normalne zycie zawodowe. I pic piwko.
Mozna to wsyzstko zrobic i moze byc nawet kilku sponsorow, ale zapal musi byc grupowy i dotrwac do imprezy. No i pracowac razem trza.
Na zachete dodam, ze mam juz wstepnie obiecane telefony dla teamu od Nokia. Z aplikacja Nokia sports-tracker, ktora bedziemy musieli promowac. Ale to oczywiscie jesli spelnimy powyzsze warunki.
MIK.
Kolarstwo to nie jest gra. Kolarstwo to jest sport. Twardy, ciężki, który wymaga wiele wyrzeczeń. Można grać w piłke, tenisa lub hokeja. Ale nie można grać w kolarstwo.
Jean de Gribaldi
Jean de Gribaldi
Re: Prawdziwy maraton
Ale Was przycisnęło na tę Austrię. Ale to dobrze. Działajcie. Mi się nie udało tam dotrzeć, choć planuję od dawna. Najgorsze, że w lipcu zawsze jestem na rodzinnym urlopie. Ale kiedyś trzeba pojechać z rodziną w sierpniu..
Tak jak pisałem, ja prawdopodobnie 2013.
Tak jak pisałem, ja prawdopodobnie 2013.
...kto nie był w Nowinach, to nie był nigdy na maratonie??
Re: Prawdziwy maraton
50km na nartach przy mrozie -20st trzeba mieć zacięciebenia pisze:211 km po górach trzeba mieć zacięcie.
...kto nie był w Nowinach, to nie był nigdy na maratonie??
Re: Prawdziwy maraton
Może firma by nas przewiozła za darmo, albo za mniej do Austrii. Robią takie rzeczy. Może dla nas też by się dało? Takie mam przemyślenia na razie :-)
Kolarstwo to nie jest gra. Kolarstwo to jest sport. Twardy, ciężki, który wymaga wiele wyrzeczeń. Można grać w piłke, tenisa lub hokeja. Ale nie można grać w kolarstwo.
Jean de Gribaldi
Jean de Gribaldi
Re: Prawdziwy maraton
Nie kumam
To mamy jeździć w barwach Adrenalinki czy Nokii? Czy ta Nokia to tylko na Austrię, czy na cały sezon?
To mamy jeździć w barwach Adrenalinki czy Nokii? Czy ta Nokia to tylko na Austrię, czy na cały sezon?
...kto nie był w Nowinach, to nie był nigdy na maratonie??
Re: Prawdziwy maraton
No ja myślę, że byśmy mieli takie stroje jak w F1. Trochę adrenalinki, troche Nokia, może jeszcze coś.Nowik pisze:Nie kumam
To mamy jeździć w barwach Adrenalinki czy Nokii? Czy ta Nokia to tylko na Austrię, czy na cały sezon?
Kolarstwo to nie jest gra. Kolarstwo to jest sport. Twardy, ciężki, który wymaga wiele wyrzeczeń. Można grać w piłke, tenisa lub hokeja. Ale nie można grać w kolarstwo.
Jean de Gribaldi
Jean de Gribaldi
Re: Prawdziwy maraton
Ciekawa propozycja, ale jeszcze nigdy nie próbowałem sił w wyścigu "górskim", może to już czas?
Pytanie tylko, czy ducha nie wyzionę... ale jeżeli w Austrii to może warto
Nokia jest ok... jak jeszcze dostanę strój, aparat telefoniczny, rower, służbowy samochód, podwózkę na zawody, namiot dla drużyny, obsługę startu i stałą miesięczną pensję na starty i treningi w ich barwach, to myślę że ostatecznie mogę tę propozycję przemyśleć
Ważne jest, że jestem po czterdziestce i... jeszcze mogę
ewentualnie mogę rozszerzyć hasło, że z Nokią mogę zawsze
Pytanie tylko, czy ducha nie wyzionę... ale jeżeli w Austrii to może warto
Nokia jest ok... jak jeszcze dostanę strój, aparat telefoniczny, rower, służbowy samochód, podwózkę na zawody, namiot dla drużyny, obsługę startu i stałą miesięczną pensję na starty i treningi w ich barwach, to myślę że ostatecznie mogę tę propozycję przemyśleć
Ważne jest, że jestem po czterdziestce i... jeszcze mogę
ewentualnie mogę rozszerzyć hasło, że z Nokią mogę zawsze
Co robię?
Piję herbatę.... z Imbirem
Piję herbatę.... z Imbirem
Re: Prawdziwy maraton
"Mogę zawsze" to hasło Andrzeja. Wymyśl coś innego.
...kto nie był w Nowinach, to nie był nigdy na maratonie??
Re: Prawdziwy maraton
Nieoficjalne info. SALZKAMMERGUT-TROPHY 2011 - 16 LIPCA 2011
...kto nie był w Nowinach, to nie był nigdy na maratonie??
Re: Prawdziwy maraton
Ten Maraton to taki fajny cel by byl, motywacja do trenowania. Motywacja do zdobycia sponsorów i odciążenia trochę kieszeni prywatnej. Mozna tez przyciągnąć wiecej ludzi. I czesciej jezdzic na imprezy w przyszłym sezonie. Razem.
Razem z Novikiem, ksywa "2030", a przepraszam Nowikiem ksywa "2013"
Oczywiscie team nadal by sie nazwal Adrenalinka. Ale majac jednego sponsora (ktory wprawdzie nie najlepiej sie ostatnio ma, ale nadal jest to dosc mocarna marka) łatwiej iść do kolejnego i go namowic. Mozna na przyklad iść do dealera samochodow i spytac czy na wyjazdy moglby nam dawac jakiegoś busa. Albo do jakiejs silowni gdzie jest spinning i dostac znizke dla calego teamu - zeby trenowac zima. I inne takie tam.
Tylko to jest pewnego rodzaju odpowiedzialność tez. Bo jak pojde (pojdziemy) do sponsorow i naopawiadamy o planowanych startach, a potem tesciowa nie pozwoli jednemu albo drugiemu na wyjazd to będzie obciach. Ja do nikogo nie pije, tylko mowie jak jest.
Moze pogadamy o tym przy wzmiankowanym juz wczesniej piwie?
Proponuje najblizszy wtorek - Plan B (knajpa przychylna kolarzom) na placu Zbawiciela.
Mik.
Razem z Novikiem, ksywa "2030", a przepraszam Nowikiem ksywa "2013"
Oczywiscie team nadal by sie nazwal Adrenalinka. Ale majac jednego sponsora (ktory wprawdzie nie najlepiej sie ostatnio ma, ale nadal jest to dosc mocarna marka) łatwiej iść do kolejnego i go namowic. Mozna na przyklad iść do dealera samochodow i spytac czy na wyjazdy moglby nam dawac jakiegoś busa. Albo do jakiejs silowni gdzie jest spinning i dostac znizke dla calego teamu - zeby trenowac zima. I inne takie tam.
Tylko to jest pewnego rodzaju odpowiedzialność tez. Bo jak pojde (pojdziemy) do sponsorow i naopawiadamy o planowanych startach, a potem tesciowa nie pozwoli jednemu albo drugiemu na wyjazd to będzie obciach. Ja do nikogo nie pije, tylko mowie jak jest.
Moze pogadamy o tym przy wzmiankowanym juz wczesniej piwie?
Proponuje najblizszy wtorek - Plan B (knajpa przychylna kolarzom) na placu Zbawiciela.
Mik.
Re: Prawdziwy maraton
Dobrze napisane. Trudno mi się zobowiązać w/s startów. W tym sezonie planowałem oprócz czegoś blisko 2 wypady w góry, a wyszło 2 maratony w całym roku w jakimś Zgierzu i Ełku. Dlatego ja zostaję z ksywką "2013" do której zawsze mogę sobie dodać jakąś kolejną liczbę, aż wyjdzie "2030". Mi jest z tym dobrzeAmikolaj pisze:Tylko to jest pewnego rodzaju odpowiedzialność tez. Bo jak pojde (pojdziemy) do sponsorow i naopawiadamy o planowanych startach, a potem tesciowa nie pozwoli jednemu albo drugiemu na wyjazd to będzie obciach.
Aby być widocznym na dużej ilości imprez, to trzeba mieć 15-20 zawodników. A my? 7 amatorów z "Koziej Wólki". Chcecie prezesa Nokia Poland zabić śmiechem? I tak dobrze, że kumpel Andrzeja chciał dorzucić kasę i zwisało mu to czy będzie na koszulkach, czy nie. Mikołaj musisz mieć naprawdę mocne układy w Nokii. A Slalzkammergut-Trophy to naprawdę dobra motywacja do trenowania. Tylko czy ma to być start sportowy, czy krajoznawczy?
A ja się słucham teściowej. I jak obiad to obiad
...kto nie był w Nowinach, to nie był nigdy na maratonie??
Re: Prawdziwy maraton
Mikołaj rozpala a Nowik ochładza zapał na szukanie sponsorów.
Ja uważam że powinniśmy się rozwijać i iść do przodu bo jak nie to zabraknie nam motywacji i kolejno damy sobie spokój z pojeżdżawkami na MTB. (Mikołaj przesiądzie się na szosówkę albo spadochron, Marek maratony na rolkach a ja jeszcze zajmę się grą na organach) a tego bym nie chciał.
Uważam że powinniśmy dołożyć starań i iść w kierunku jaki wytyczył Mikołaj i Imbir.
Ja uważam że powinniśmy się rozwijać i iść do przodu bo jak nie to zabraknie nam motywacji i kolejno damy sobie spokój z pojeżdżawkami na MTB. (Mikołaj przesiądzie się na szosówkę albo spadochron, Marek maratony na rolkach a ja jeszcze zajmę się grą na organach) a tego bym nie chciał.
Uważam że powinniśmy dołożyć starań i iść w kierunku jaki wytyczył Mikołaj i Imbir.
Y61 SUPER + SCOTT