Nie wiem jak Prezes, ale my w sektorach stawimy się już 3 kwietnia
Wytrenowani po lub w trakcie diety z mocnym nastawieniem utrzymania lub awansu w sektorze
Wedle życzeń PREZESA, łubudubu..... najlepszego Prezesa
...kto nie był w Nowinach, to nie był nigdy na maratonie??
Moim celem będzie przejechanie dystansu w ogóle. :-)
Kolarstwo to nie jest gra. Kolarstwo to jest sport. Twardy, ciężki, który wymaga wiele wyrzeczeń. Można grać w piłke, tenisa lub hokeja. Ale nie można grać w kolarstwo.
Jean de Gribaldi
Nowik pisze:A prawda jest taka, że z Imbirem mamy łatwiej będziemy z 5 sektora gonić, prawie wszyscy Adrenalinkowcy przed nami - nawet sam Prezes w 4.
Ja to raczej spłynę w dół :-) W zeszłym sezonie udało mi się pojechać w Otwocku na 7 sektor, ale byłem wtedy w znakomitym gazie jak nigdy. Czas 2.18. Pierwszy miał 1.33. Może rzeczywiście pojadę fit to się tak nie zarżnę pod te gorecki.
Kolarstwo to nie jest gra. Kolarstwo to jest sport. Twardy, ciężki, który wymaga wiele wyrzeczeń. Można grać w piłke, tenisa lub hokeja. Ale nie można grać w kolarstwo.
Jean de Gribaldi
franc pisze:trzeba umieć upaść aby pięknie powstać - jak mawiają chińczycy Ja jadę Mega a powaznie myślę nad Giga
Chryste Panie !!! Bój sie Pan Boga...
Kolarstwo to nie jest gra. Kolarstwo to jest sport. Twardy, ciężki, który wymaga wiele wyrzeczeń. Można grać w piłke, tenisa lub hokeja. Ale nie można grać w kolarstwo.
Jean de Gribaldi
imbir pisze: Może rzeczywiście pojadę fit to się tak nie zarżnę pod te gorecki.
Z drugiej strony w Chorzelach będzie zdecydowanie trudniej. Myślę, że tak jak w Zgierzu 2010. To te - znane nam - góreczki to Pikuś.
franc pisze:trzeba umieć upaść aby pięknie powstać - jak mawiają chińczycy Ja jadę Mega a powaznie myślę nad Giga
Oby tylko nie upaść na mordę (czytaj: OTB), bo będą kłopoty. Jak Prezes walnie Giga, to ja się wycofuję Nie żebym terroryzował, ale szacun.
No ciekawe, kto zapunktuje dla teamu w Otwocku
Tak bardzo ciekawe, w ogóle nie wiadomo :-) To mówisz, że te Chorzele trudne będą? No to ładnie, bardzo ładnie...
Kolarstwo to nie jest gra. Kolarstwo to jest sport. Twardy, ciężki, który wymaga wiele wyrzeczeń. Można grać w piłke, tenisa lub hokeja. Ale nie można grać w kolarstwo.
Jean de Gribaldi
Imbir w Otwocku Giga jest krótkie ! Jadę sobie spokojnie i powoli i podejrzewam, że nie spadnę aż o 6 sektorów w dół.
A jedno z zobowiązań mam już odhaczone
imbir pisze:Tak bardzo ciekawe, w ogóle nie wiadomo :-) To mówisz, że te Chorzele trudne będą? No to ładnie, bardzo ładnie...
Chorzele - trudność 4, jak w Zgierzu i dystans 55km, co jak na początek sezonu, może dać w kość (Otwock - tradycyjnie 2)
Wykres może coś rozświetlić nasze pojęcie http://www.mazovia.vel.pl/forum/index.p ... 7137dcb799
...kto nie był w Nowinach, to nie był nigdy na maratonie??